Każda faza budowy składa się z wielu etapów.

ETAP 1 - TWORZENIE PROJEKTU DOMU W REALMIE WYOBRAŹNI

Etap ten nazywany jest również etapem since fiction. Jest on wypełniony nieograniczoną wyobraźnią potencjalnego inwestora. Za pomocą wyobraźni może on stworzyć budżet, który pozwoli mu na realizację każdego, nawet najbardziej ekstrawaganckiego pomysłu na dom. Projekt domu
Wierzy, że radość nie kosztuje, ale jest za darmo. To najprzyjemniejszy etap.

ETAP 2 - STWORZENIE PROJEKTU DOMU PRZEZ ARCHITEKTA

Ten etap charakteryzuje się pierwszym, ale nie najmocniejszym zderzeniem z rzeczywistością Inwestora. Współpracuje on z architektem, który przelewa jego myśli na papier.
Architekt spełnia na tym etapie większość życzeń Inwestora, o ile nie są one typu "Mission Impossible".
Seria "Mission Impossible".
Po wielu dyskusjach powstał jednak ostateczny, namacalny dokument.
Nastąpił początek budowy Twojego gniazdka.

ETAP 3: UZYSKANIE POZWOLENIA NA BUDOWĘ DOMU

To etap, w którym Inwestor podczas budowy czuje się jak w "Matrixie". Czuje się jak "Matrix" ze względu na ilość i rodzaj urzędów, które musi odwiedzić, ilość dokumentów, które musi zebrać oraz wymagania, które musi spełnić, aby uzyskać pozwolenie na budowę.
Pozwolenie na budowę jest tym, co pozwala mu na sekundę przenieść się do innego wymiaru.
W tym przypadku, do świata biurokracji. To chwilowe uczucie jest tymczasowe i może zostać przezwyciężone poprzez uzyskanie pozwolenia.

ETAP 4 - KREDYT HIPOTECZNY

Jest to etap, który większość inwestorów musi przejść, niezależnie od tego, czy tego chce. Ten, kto może go pominąć, jest szczęściarzem. Dla tych, którzy myśleli, że budowa domu to prosta przyjemność, ten etap to zderzenie z rzeczywistością. Nie będziemy wchodzić w szczegóły. Każdy z nas ma konto w banku i doskonale zdaje sobie sprawę, że jeśli jest się w konflikcie z taką instytucją, to trzeba być "człowiekiem ze stali". Zaletą tego etapu jest to, że masz pieniądze na rozpoczęcie budowy swojego projektu. Uff! Wreszcie coś przyjemnego.

ETAP 5 - PRAWDZIWY POCZĄTEK BUDOWY DOMU

Inwestor może być dumny, że przebrnął przez poprzednie etapy. Nie powinno go to jednak dziwić. Pierwsza dziura w ziemi, pierwszy sprzęt na placu budowy. To się dzieje naprawdę.
Sceny rodem z filmu "Bob Budowniczy" wywołują radość w sercu Inwestora. Obserwuje on budowę swojego wymarzonego domu. W tym miejscu prawdopodobnie spędzi resztę swojego życia. Wprawmy się w doskonały nastrój i przejdźmy do kolejnego etapu. Nie będziemy się przecież rozpisywać.
Są to między innymi: że na budowie jest za mało materiału i nikt nie przyjedzie go przywieźć, że dostarczono 5 ton niewłaściwego rodzaju piasku, który do niczego się nie nadaje, że robotnik źle zamurował otwory okienne, że powinny być o 3 cm większe, że ekipa budowlana ma opóźnienia, bo brakuje rąk do pracy i tak dalej. To wszystko jest mniej ważne, ale z pewnością możliwe do załatwienia.

ETAP 6: DOKOŃCZENIE PROJEKTOWANIA WNĘTRZ NOWEGO DOMU

Nic dziwnego, że wszyscy na tym etapie zastanawiają się, czy to Inwestor ma wykończyć dom.
A może to dom wykańcza Inwestora. Jest to charakterystyczna cecha wykańczania domu.
Inwestor w pewnym momencie spędza średnio 3 dni w tygodniu w markecie budowlanym. Zna topografię Castoramy i Leroy Marlin lepiej niż większość robotników i wie, jak to zrobić.
Gdzie znajdują się śruby? W której alejce jest farba? A w którym panelu? Na tym etapie dochodzi też do najczęstszych konfliktów między mężem a żoną. Wiadomo, że mężczyźni są z Marsa, a kobiety z Wenus.
Jak wybrać odpowiedni kolor na ścianę w salonie? Albo wzór na podłodze w kuchni?
Na szczęście "nic nie jest niemożliwe, tylko trudne" to motto wielu małżeństw podczas budowy domu.

ETAP 7 - WYKOŃCZENIE BUDOWY

Inwestor jest w tym momencie szczęśliwy, ale zmęczony. Ma kredyt na trzydzieści lat, do tego jeszcze kilka siwych włosów.
Ale kto by o tym pomyślał? Nieważne, że ma wymarzony dom. Odbiór budowy to zwykle formalność. (Chyba, że Inwestor ma wyjątkowego pecha, wtedy musi jeszcze stoczyć kilka batalii z urzędem).
Potem następuje długo wyczekiwana przeprowadzka.
Kurtyna opada. Opadają też emocje.

Te etapy należy traktować z przymrużeniem oka. Każdy, kto budował lub jest w trakcie budowy domu, będzie miał swoją własną historię. Nie musi być ona taka sama jak ta opowiedziana przez statystycznego Kowalskiego.

Wracając do tematu:

Który etap wybrać przy zakupie okien?

Teoretycznie można to zrobić na każdym etapie projektu architektonicznego.
My uważamy, że najlepszym momentem na zakup okien jest czas, kiedy mury jeszcze stoją. Nie wcześniej. Dlaczego?

Po pierwsze, po stojącym domu można chodzić. Można też wejść do budynku.
Wyobrazić sobie, jak będą wyglądały pomieszczenia i budynki. Często już na tym etapie inwestorzy decydują, że coś trzeba zmienić. Okno w
Kuchnia okaże się za mała i za ciemna. Albo kanapa w pokoju dziennym może być w innym miejscu niż pierwotnie zakładaliśmy. Konieczne będzie również dostosowanie orientacji drzwi tarasowych. Inwestorzy mogą też zdecydować się na rolety zewnętrzne. Może się też okazać, że otwory okienne są zbyt niskie w stosunku do podłogi i okna nie będą wyglądały zbyt ładnie. To tylko kilka przykładów.

Zmiany te można wprowadzić nawet wtedy, gdy budynek jest jeszcze w stanie surowym. Otwory można zamurować, wykuć, zmienić ich wielkość lub przesunąć. Ostateczne otwory są mierzone w celu ustalenia wymiarów stolarki. Problemy pojawią się, gdy okna są już wyprodukowane. Zostały one zamówione zgodnie z pierwotnym projektem na papierze.
Trzeba wtedy zwrócić uwagę, czy wszystkie otwory są dokładnie wymierzone do wymiarów projektu. W przeciwnym razie okna nie będą pasować.

Czy jest sens ryzykować?

Na to pytanie każdy z Państwa musi odpowiedzieć sobie indywidualnie.

Szczególnie w okresie zimowym sprzedawcy często oferują inwestorom różne rabaty.
"Kupuj okna zimą, aby uzyskać najlepsze oferty i zamontuj je w ciągu roku po wybudowaniu budynku. Okna można przechowywać za darmo, można też zostawić je na poczekaniu.
Stolarka okienna oferuje najlepsze rabaty zimą. Oznacza to, że zimą okna są w najniższej cenie. Inwestor zaoszczędzi niewielki procent, jeśli kupi okna na podstawie projektu. A co jeśli Inwestor będzie mógł dokonać przeróbki okna jeszcze w trakcie trwania budowy? Może się okazać, że zaoszczędzone 1000 zł wyda na nowe okno, bo to, które miał, nie będzie pasowało.
Zalecamy klientom, aby poczekali do momentu wybudowania budynku.

Pełną ofertę okien znajdziesz na https://www.manufakturaokien.pl/

Komentarze (0)

Zostaw komentarz

Warto przeczytać